niedziela, 31 grudnia 2017

Karteczkowe zaległości i życzenia

Bardzo chciałam nadrobić zaległe karteczki w zabawie Kartki przez cały rok 2017, prowadzonej przez Anię. Musiałam wykonać 9 sztuk:

Karteczki majowe, których pomysłodawczynią była Ania - Nawanna
1. Nutki - u mnie nutkowe jest tło:
2. Baranek - wykonany techniką Iris folding:
3. Bombka:
I kolaż:

Karteczki wrześniowe zadane przez Olę, prowadzącą blog PapierOlki
1. Black&White:
2. Clean&Simple:
3. Folkowa:
I wrześniowy kolaż:

Karteczki październikowe od projektantki Hani Pater
1. Bałwanek - u mnie nawet kilka:
2. Koronka:
3. Męska kartka:
Październikowy kolaż:

Ogromnie się cieszę, że rzutem na taśmę udało mi się wykonać w karteczkowej zabawie 100% normy:)))) Już się szykuję na kolejny rok z Anią i karteczkami:)

Będąc przy temacie kartek chcę się pochwalić i pięknie podziękować blogowym Koleżankom, które przysłały mi piękne kartki świąteczne wraz z życzeniami. Serdecznie dziękuję:
Marysi:
Ani:
Ani:
Janeczce:
Basi:
Pięknie dziękuję też za wszystkie życzenia, które przyszły do mnie drogą mailową:)

Już za chwilę rozpocznie się Nowy 2018 Rok. Życzę Wszystkim, aby to był dobry rok! Aby nie brakło nam zdrowia i energii potrzebnych do wykonywania codziennych obowiązków, ale i robótkowania. Abyśmy czerpały radość z wszystkiego, co robimy. A także abyśmy mogły zrealizować swoje plany, a może i spełnić marzenia:)

SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU!

UFOK-owy rok 2 - grudzień

W drugiej połowie roku walka z UFOK-ami zdecydowanie osłabła. W grudniu to już wcale nie miałam na nią czasu. Ale postanowiłam zakończyć rok choć minimalnym osiągnięciem w tym zakresie i dlatego wykonałam trzy wafelki ze zrobionych wcześniej hafcików do kalendarza Lizzie Kate. Zawsze to jakiś krok do przodu w zakończeniu danego projektu.
Tak obecnie prezentuje się mój kalendarz. Myślę, że w przyszłym roku już go zmęczę;)
A na koniec mój Fryderyk relaksujący się po świętach.

niedziela, 24 grudnia 2017

Życzenia

Przy wigilijnym stole,
Łamiąc opłatek święty,
Pomnijcie, że dzień ten radosny
W miłości jest poczęty;
Że, jako mówi nam wszystkim
Dawne, odwieczne orędzie,
Z pierwszą na niebie gwiazdą
Bóg w naszym domu zasiędzie.
Sercem Go przyjąć gorącym,
Na ścieżaj otworzyć wrota - 
Oto co czynić wam każe
Miłość, największa cnota. 
Jan Kasprowicz, "Przy wigilijnym stole"
W tym wyjątkowym dniu życzę Wam przede wszystkim miłości!
Odpoczywajcie, rozkoszujcie się niezwykłym urokiem świąt i rodzinną atmosferą.
Niech nadchodzące święta upłyną Wam w zdrowiu i radości. 
Wesołych świąt!

sobota, 23 grudnia 2017

Kartki przez cały rok 2017 - grudzień

Grudniowe wytyczne w karteczkowej zabawie u Ani były następujące:
Tematy wymyśliła tym razem Natalia z blogu Zaczarowany papier. A oto moja ich interpretacja:
1. Prezenty pod choinką:
Na mojej karteczce jest i prezent i choinka, choć może nie dokładnie jest to prezent pod choinką, raczej choinka w prezencie, ale mam nadzieję, że karteczka zostanie zaliczona:)
2. Zima w ramce lub za oknem: 
3. Dzwonki:
N koniec regulaminowy kolaż:
I  choć to ostatnie zadanie karteczkowe w tegorocznej zabawie u Ani, u mnie jednak nie będzie to koniec karteczek na ten rok. Mam trzymiesięczne zaległości, które bardzo chciałabym nadrobić. Z 9 zaległych karteczek, 4 mam już zrobione, brakuje jeszcze 5. Trzymajcie więc kciuki, aby mi się udało wykonać je do końca tego roku.

czwartek, 30 listopada 2017

Kartki przez cały rok 2017 - listopad

W listopadzie wytyczne do wykonania kartek przygotowała Renia Walczak, a były one następujące:
1. Kartka bożonarodzeniowa z konikiem na biegunach:
2. Okolicznościowa - medalion (owal lub koło 3D):
3. Wielkanocna wg takiej oto mapki:
Tworzenie kartek według mapki jest dla mnie najtrudniejsze. Nie mam w tym doświadczenia i jestem z tej kartki najmniej zadowolona.
Na końcu kolaż:

sobota, 25 listopada 2017

A, a, a Frycki dwa.

Dawno się nie odzywałam, ponieważ u mnie dużo pracy, a mało robótkowania, niestety. Jednak staram się znaleźć choć chwilę dziennie na Fryderyka w bibliotece, bo bardzo chciałabym ten haft ukończyć i oprawić w tym roku. Zostało już niewiele krzyżyków i sporo backstitchy.
Mam nadzieję, że jest to już przedostatnia prezentacja haftu, a w następnej będę mogła pokazać skończona pracę.
A teraz przedstawię wam innego Fryderyka, a właściwie Frycka, Frycusia, który zamieszkał z nami w tym tygodniu i skradł już serca wszystkich domowników.

wtorek, 31 października 2017

Baba Jaga

O napisaniu tego postu myślałam od dawna, ale brakło mi czasu. Dziś go znalazłam i akurat trafiło na Halloween. Proszę się jednak nie sugerować datą, ja temu zwyczajowi nie hołduję.
Za to od dziecka szczególnie lubiłam bajki i baśnie, w których występowała Baba Jaga/Czarownica/Wiedźma. Zainteresowanie tą postacią pozostało mi do dziś, choć teraz ma ono trochę inny charakter. Otóż pasjonuję się historią, kulturą i zwyczajami Słowian, a Baba Jaga odgrywała tam niepoślednią rolę.
W moim domu do niedawna mieszkały dwie Baby Jagi, które wykonałam na warsztatach lalek motanek.
W tym miesiącu trafiła do mnie kolejna Baba Jaga, będąca dziełem Janeczki. Zobaczcie jaka jest niesamowita:
W czasie tegorocznych wakacji natknęłam się na cały zlot tych postaci. Przycupnęły one obok murów przepięknej katedry w Lugo (tej niezwykłej świątyni poświęcę oddzielny post). Lugo, a w zasadzie cała hiszpańska Asturia to rejon, gdzie w naturalny sposób sacrum przeplata się z profanum. Nikogo to tam nie dziwi, ani w niczym nie przeszkadza.
Z tego miejsca przywiozłam naparstki, oczywiście z Babą Jagą.
A na koniec ja, w wiadomym towarzystwie:)